Autorski projekt spotkań i wydarzeń Wyobraźnia Utrudnia Życie jest realizowany od stycznia 2013 roku. Głównym zamierzeniem jest uwrażliwienie uczestników na ich własne otoczenie. Kreatywne spojrzenie ma stać się przyczynkiem i zapowiedzią wspólnego działania. Nazwa projektu może służyć jako motto filozofii życiowej Ewy Mrozikiewicz. Podczas organizowanych spotkań zawsze podkreśla, że proponowane działania nie są potrzebne w życiu, a jednak warto się ich podjąć. Wszystko jest możliwe!
DLACZEGO WYOBRAŹNIA UTRUDNIA ŻYCIE?
Bo tak właśnie skonstruowana jest materia naszego współczesnego świata! Wyobraźnia funkcjonuje w opozycji do życia, do twardej rzeczywistości, która zadaje Ci trzeźwiące ciosy...
Posługując się wyobraźnią zdejmujesz filtr użyteczności z rzeczywistości. W efekcie widzisz więcej, czujesz mocniej, a w głowie wiruje od nadmiaru pomysłów i kontekstów. Taka intensywniejsza rzeczywistość jest dużo trudniejsza w odbiorze, natarczywa - nie można się jej pozbyć, kiedy akurat sytuacja tego wymaga. Mimo tego nie martwię się i nie żalę: najbardziej kluczowe w mojej praktyce jest postrzeganie świata. W dużym uproszczeniu, wszystkie działania sprowadzają się do tego, czy coś zostało przeze mnie (lub przez kogoś innego) spostrzeżone (lub nie). Wynika to z mojej teorii, która łączy percepcję wzrokową z wrażliwością estetyczną i społeczną. W naszej kulturze wzrok jest najważniejszym zmysłem – otacza nas kultura nastawiona na wizualność, komunikujemy się obrazkami, wybieramy co oglądamy, zamykamy oczy, kiedy nie chcemy widzieć. Brak bodźców powoduje utratę wzroku, a z kolei ciekawe otoczenie go poprawia - wierzę, że podobnie jest z wrażliwością człowieka. Dlatego obowiązkiem każdego z nas jest patrzeć uważnie, ja postanowiłam patrzeć programowo.
W moim repertuarze życiowych utrudnień odnaleźć można obserwacje, rysowanie, fotografowanie, performance i tworzenie wystaw. Nie starczy? Na dokładkę skończyłam niedawno kreatywne studia, po których nie jestem w ogóle potrzebna na rynku pracy. Voilà, życie utrudnione! W projekcie WUŻ dużo jest pomysłów na utrudnienia. Kiedy już coś wymyślimy jest za późno, musimy ponieść konsekwencje, i nie chodzi tu tylko o koszty finansowe! Moim ulubionym działaniem-manifestem była akcja Ekskluzywna Kampania Reklamowa. Wtedy razem z Elą Niewiadomską, natchnione bioartem układałyśmy napis >wyobraźnia utrudnia życie< z liści. Był koniec listopada, klęczałyśmy na zimnej ziemi, napis się rozwiewał, trzeba było mocować pojedyncze liście małymi gałązkami. Przez cztery godziny układałyśmy piękne, mokre uschnięte liście w napis, z którym już zawsze będziemy się identyfikować. Wtedy nasza wyobraźnia nas przeziębiła, no ale same chciałyśmy...
Akcję czytać można także w kontekście, ostatnio tak szeroko dyskutowanej polityki reklamowej miasta. Działanie z założenia było reklamą projektu WUŻ, nieagresywną, a raczej ekskluzywną kampanię skierowałyśmy do najbardziej spostrzegawczych i pedantycznych osobników. Dlaczego? Lubimy wyzwania i wymagających odbiorców, tak jest trudniej! Więcej o naszych działaniach można dowiedzieć się na Fanpage: